Sowy w naszym parku

Sowy to ciągle mało znane, tajemnicze i niezwykłe ptaki. Choć nie cieszą się specjalną sympatią ludzi, są jedną z najciekawszych grup ptasiego świata. Mają szereg subtelnych barw, kształtów i imponujących przystosowań do widzenia w nocy, doskonałego słyszenia czy bezszelestnego latania.
Sowa to symbol mądrości od czasów starożytnej Grecji. Duża głowa, oczy zwrócone do przodu oraz szlara stwarzają wrażenie „twarzy”. Przypomina to wizerunek ludzkiego, „mądrego” oblicza.
Prawda jest taka, że sowy nie wyróżniają się jakąś szczególną inteligencją spośród innych ptaków. Nie są mądrzejsze od orłów, sokołów czy nawet szpaków i daleko im do zręczności czy pomysłowości kruków, wron oraz srok.

Całą złożoność świata sów będzie można dostrzec wówczas, gdy pozbędziemy się negatywnych stereotypów. Wówczas docenimy ich rolę dla przyrody i człowieka. Niechęć do sów bierze się też stąd, że ich głosy nie brzmią tak mile dla ludzkiego ucha jak śpiew słowika, kosa czy skowronka. Głosy te to pohukiwania, piski, kłapania dziobem, a czasem także głosy przypominające chrapanie czy dziecięcy płacz. Jeśli dojdzie do tego fakt, że często słychać je z cmentarza lub strychu kościoła, to od razu wzbudza to w nas strach, niechęć i uprzedzenie. Oczywiście nie jest prawdą, że sowy mają kontakt z zaświatami i przepowiadają śmierć. To, że są aktywne nocą, wynika z możliwości wykorzystania obfitej bazy pokarmowej, jaką stanowią gryzonie i inne zwierzęta nocne. Dlaczego sowy można spotka na cmentarzu? Wszyscy wiemy, że na cmentarzach rosną stare drzewa, a w takich drzewach z czasem pojawiają się dziuple. Stanowią one doskonałe miejsca do lęgu na przykład dla puszczyka. Jeśli spotkamy sowę wylatującą ze strychu lub wieży kościoła czy kaplicy, nie dziwmy się, ponieważ dla niektórych gatunków to typowe miejsce lęgowe. Znajdują tam spokój i bezpieczeństwo, gdyż ludzie rzadko odwiedzają takie miejsca, a drapieżniki polujące na sowy mają do nich utrudniony dostęp.

W tej chwili w parku obejrzeć można 7 gatunków sów. Są to przede wszystkim gatunki rodzime, ale również ciekawe egzemplarze z różnych stron świata. Część ptaków została ułożona z wykorzystaniem metod sokolniczych i prezentowana jest na „sowiarni” na pokazach lotów sów, pozostałe to ptaki ekspozycyjne. Kilka najciekawszych poniżej przybliżymy.

Puchacz wirginijski

Największa sowa Ameryki Północnej. Nasz Vergill to dwuletni ptak, waży 1,5 kilograma i ma skrzydła o rozpiętości 1.3 metra. Jako jedyny na pokazach potrafi popisywać się chwytaniem rzuconej nagrody w powietrzu.

Sowa śnieżna

Pochodzą z dalekiej północy i żyją w terenach gdzie jest dużo śniegu, stąd biała, maskująca barwa ich piór. Białek jest 4 letnim samcem, od niedawna ma nowego kolegę - młodego samca o imieniu Snowy.

Puchacz europejski

Puchacze wyróżniają się rozmiarami, stronią od ludzi i żyją w dużych zwartych kompleksach leśnych. W Polsce jedynie około 300 par. Kuba jest największą prezentowaną na pokazach sową.

Puszczyk uralski

Do Polski przywędrował ze wschodu i obecnie jest bardzo ekspansywny wypierając nasze rodzime sowy. Na zdjęciu samiec Jurii.

Puszczyk brunatny

Azjatycki gatunek średniej wielkości sowy, żyjącej w ciemnych wilgotnych lasach. Na zdjęciu Oli.

Płomykówka

Sowa średniej wielkości, smukła, jasno upierzona o długich nogach, wielkość dużego gołębia (33-40 cm). Rozpiętość skrzydeł 85-98 cm. Charakterystyczna biała, szlara w kształcie serca. Poniżej- Tytus.

You are donating to : Greennature Foundation

How much would you like to donate?
$10 $20 $30
Would you like to make regular donations? I would like to make donation(s)
How many times would you like this to recur? (including this payment) *
Name *
Last Name *
Email *
Phone
Address
Additional Note
paypalstripe
Loading...